
Chińska marka BYD, dotąd kojarzona głównie z autami użytkowymi i SUV-ami, właśnie zaprezentowała coś, co może na nowo zdefiniować pojęcie „hipersamochodu” w erze elektryfikacji. Model Yangwang U9 Track Edition oferuje… ponad 3000 koni mechanicznych. Tak, dobrze czytacie – trzy tysiące koni. To nie jest futurystyczna wizja na papierze – to seryjny model gotowy do produkcji, który trafił na rynek chiński, a już wkrótce może zawitać także do Europy.
Yangwang U9 – elektryczny „potwór” z ambicjami
W standardowej wersji U9 generuje „skromne” 1305 KM i rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 1,85 sekundy. Jednak to właśnie wersja Track Edition przebiła wszystko, co znamy z katalogów marek takich jak Bugatti, Rimac czy Tesla – oferując aż 3019 KM.
Za tak oszałamiające parametry odpowiadają cztery niezależne silniki elektryczne oraz aktywne zawieszenie DiSus-X, które umożliwia samochodowi nie tylko precyzyjne reagowanie na nierówności, ale też wykonywanie manewrów niedostępnych dla innych aut – w tym zawracanie w miejscu czy wręcz „podskakiwanie” na postoju.
Ekstremalne osiągi, praktyczny zasięg
Choć U9 to konstrukcja o ekstremalnych osiągach, nie zabrakło w niej praktyczności. Producent deklaruje:
- ultraszybkie ładowanie z mocą do 500 kW (od 30% do 80% w 10 minut),
- zasięg na poziomie około 450 km (według norm CLTC),
- zaawansowane systemy chłodzenia i bezpieczeństwa,
- pełną kontrolę trakcji dzięki niezależnemu sterowaniu każdym z kół.
To pokazuje, że nawet w świecie hipersamochodów można łączyć osiągi z codzienną użytecznością.
Jak wypada BYD na tle konkurencji?
Model | Moc | 0–100 km/h | Zasięg (WLTP) | Cena początkowa (szacunkowo) |
---|---|---|---|---|
BYD Yangwang U9 Track | 3019 KM | 1,5–1,8 s | ok. 450 km (CLTC) | 1,5–2 mln zł (prognoza) |
Rimac Nevera | 1914 KM | 1,85 s | 490 km | ~10 mln zł |
Tesla Model S Plaid | 1020 KM | 2,1 s | 600 km | ~700 tys. zł |
Bugatti Chiron Super Sport | 1600 KM | 2,4 s | spalinowy, 490 km/h | ~15 mln zł |
Uwagę zwraca tu stosunek mocy do ceny. Jeśli szacowane ceny U9 się potwierdzą, może być to jeden z najbardziej opłacalnych hipersamochodów na rynku – co dla europejskich producentów może oznaczać niemałe wyzwanie.
Czy U9 trafi do Polski?
Obecnie BYD U9 dostępny jest wyłącznie na rynku chińskim. Jednak według zapowiedzi marki, w pierwszym kwartale 2026 roku na rynku europejskim mają pojawić się modele z rodziny Yangwang – w tym U8 oraz U9. To może oznaczać niemałe zamieszanie na rynku premium – zwłaszcza że BYD ma już swoje przedstawicielstwa w Europie, a niektóre modele (jak Seal czy Atto 3) są dostępne także w Polsce.
Dlaczego to ważne?
Pojawienie się takiego samochodu jak U9 to nie tylko ciekawostka dla fanów sportowych aut. To symbol ogromnych ambicji chińskiego przemysłu motoryzacyjnego – który nie tylko nadrabia zaległości względem Europy czy USA, ale zaczyna wyznaczać nowe standardy. I choć U9 nie trafi na rynek masowy, jego istnienie może przyspieszyć rozwój technologii, które za kilka lat znajdziemy w znacznie tańszych modelach.
Podsumowanie: Rewolucja w motoryzacji z chińskim rodowodem?
BYD Yangwang U9 Track Edition to coś więcej niż elektryczne superauto. To manifest siły i technologicznej dojrzałości, który pokazuje, że era dominacji europejskich i amerykańskich marek może się niebawem skończyć. Czy ten chiński hipersamochód odniesie sukces na rynku globalnym? Czas pokaże – ale jedno jest pewne: motoryzacja nigdy nie była tak ekscytująca, jak dziś.