Czy to już czas?
Wielu z nas to pytanie nastręcza problemów. Kiedy właściwie zmienić opony na letnie? Czy to już, czy jeszcze poczekać? Jako granicę podaje się 7℃. Powyżej tej średniodobowej temperatury, czyli średniej z całego dnia, możemy śmiało zakładać letnie ogumienie. Nie róbmy tego jednak zaraz po pierwszym dniu kiedy podobna temperatura u nas zagości. Okres przejściowy charakteryzuje się dużą zmiennością – jednego dnia może temperatura może skoczyć nawet o kilka stopni powyżej tej granicy a następnego już spaść dużo poniżej.
A materiał opony letniej zachowuje się zupełnie inaczej podczas niskich temperatur – poniżej 7 stopni mieszanka gumowa gwałtownie twardnieje i zmienia swoje właściwości jezdne.
Opony letnie charakteryzują się również innym układem rowków – jest mniej poprzecznych co wyraźnie wpływa na lepsze zachowanie na suchej i mokrej nawierzchni.
Jak przechowywać opony zimowe?
- Najlepiej na felgach. Dzięki temu unikniesz niepotrzebnych wgnieceń, bo np. opona opierała się o ścianę.
- Jeśli nie na felgach to dobrym rozwiązaniem są stojaki na opony. Na pewno należy wystrzegać się przed stawianiem opon pionowo! W oponach położonych poziomo rozkład sił nie jest punktowy jak to ma miejsce przy ustawieniu wertykalnym – i tym razem zmniejszamy szansę na niepotrzebne wgniecenia.
- Jeżeli naprawdę nie mamy takiej możliwości i układamy je pionowo to należy je okresowo obracać o kilka stopni.
- Gdy opony są ustawione poziomo, jedna na drugiej, powinniśmy przekładać oponę z dołu na wierzch przynajmniej raz w miesiącu.
- Podłoże na którym trzymamy opony powinno być wolne od olejów i innych substancji olejo-pochodnych. Powodują one “korozję” mieszanki gum.
- Ważne są również warunki pomieszczenia w którym przechowujemy opony. Unikaj miejsc, które łatwo się nagrzewają (np. strychy) lub składowania na zewnątrz.
Jeśli nie mamy odpowiednich warunków do przechowywania opon to rozważmy oddanie ich do profesjonalnych przechowalni.
Fakty i mity
FAKT
Każda nowa opona jest lepsza niż zużyta
Czepialskim dopowiadamy – i oczywiście sprawna. Podczas eksploatacji opony bieżnik ulega zużyciu a guma twardnieje. Nawet tańsze, ale nowe opony będą lepsze niż zużyte do połowy modele z najwyższej półki.
MIT
Letnie opony z głębokim bieżnikiem są wystarczające do jazdy w zimie
Nie wiem skąd wzięła się ta opinia, ale słyszeliśmy nie raz. Nie sam bieżnik decyduje o zachowaniu się ogumienia na drodze. Liczy się również materiał z którego opona została wykonana. Poniżej 7℃ guma w opona letnich twardnieje i można ją przyrównać do plastiku.
Żeby unaocznić skalę przywołamy eksperyment dziennikarzy “Auto Expressu”. W Szwecji rozpędzili na śniegu dwa identyczne Seaty Leony, każdy z innym rodzajem opon, do 48 km/h. Po czym zmierzyli drogę hamowania. Auto na zimówkach zatrzymało się po 27 metrach. Drugiemu, na oponach letnich, hamowanie do pełnego zatrzymania zajęło 85 metrów.
MIT
Zimowe opony muszą być węższe niż letnie
Takie zdanie krąży “ze względu na stare czasy”. Faktycznie, kiedyś, gdy technologia produkcji opon nie była doskonała, takie było zalecenie. To jednak zamierzchłe czasy. Obecnie stosuje się opony na lato i na zimie o takiej samej szerokości – inne czynniki poprawiają bezpieczeństwo na drodze.
FAKT
Opona po 10 latach od daty produkcji traci swoje właściwości
To nie jest (choć co poniektórzy oszczędniejsi chcieliby mieć taką wymówkę) marketingowa sztuczka producentów. Ogumienie parcieje nawet gdy nie jest używane. Materiał zmienia swoją konsystencję – po prostu twardnieje – i założenie takiej opony, nawet jeśli zachowała się nowa, jest po prostu niebezpieczne.
Co z całorocznymi?
Ściągamy zimowe opony i wkładamy… całoroczne? Coraz większa ilość osób decyduje się na takie rozwiązanie. Robią to z kilku powodów: przede wszystkim wygrywa tutaj ekonomia. Kupujemy jednorazowo jeden komplet i dodatkowo nie musimy borykać się ze zmianą podczas przejścia z jednej pory roku na drugą. Decydując się na opony całoroczne musimy wziąć pod uwagę przede wszystkim warunki pogodowe w jakich jeździmy najczęściej. Jeśli w naszym regionie zimy są łagodne, a my używamy samochodu głównie w jednym obrębie to korzystanie z opon całorocznych jest sensowne. Jeśli jednak warunki zimy są trudne do przewidzenia albo wiemy, że do lekkich nie należą – zostańmy przy wersji “dwuzmianowej”.
Przezorny zawsze ubezpieczony
Ogumienie naszych samochodów bywa sprawą kosztowną, jednak musimy przyjąć to jako niezbędny koszt eksploatacji. Nie warto tutaj za bardzo oszczędzać – chodzi bezpieczeństwo nasze, naszych pasażerów i innych użytkowników drogi.